Autosugestia to zagadnienie stale aktualne, lecz często kwestionowane przez ludzi nauki oraz sceptyków. Czy afirmacje rzeczywiście przynoszą oczekiwane rezultaty? W jaki sposób powinny być stosowane, aby były skuteczne? Jakie korzyści mogą przynieść ich użytkownikom? W poniższym tekście postaramy się odpowiedzieć na te pytania.
W najprostszych słowach, autosugestia to proces wielokrotnego kierowania do własnej osoby określonej sugestii z zamiarem wprowadzenia zmian w naszej psychice. Przykładowo, kobieta pragnąca postrzegać się jako osobę bardziej inteligentną, może wykorzystywać chwile wolnego czasu na samonakręcanie się mantrą „jestem inteligentna”. To jest dwoistość świadomości i podświadomości – afirmacje są narzędziem zmiany podświadomości tak, aby lepiej odpowiadała intencjom świadomości.
Osoby mające doświadczenie z afirmacjami najprawdopodobniej wiedzą, że jednym z istotnych aspektów ich formułowania jest unikanie negacji. Zazwyczaj przytaczane są w tym kontekście proste przykłady, które ilustrują problemy z myśleniem o czymś w negatywnych kategoriach, np. „nie myśl o różowym słoniu”. Zaleca się unikanie zaprzeczeń, ponieważ podświadomość rzekomo ich nie rejestruje. W związku z tym „nie jestem głupi” dla podświadomości brzmi jak „jestem głupi”. Mimo że taka teza to bzdura – podświadomość bez wątpienia rozumie przeczenia – istnieją argumenty przemawiające za ich omijaniem. Afirmacje zawierające przeczenia są mniej skuteczne, a podświadomość potrzebuje więcej czasu na ich przetworzenie. Ponadto, skupiają one uwagę na negatywnych aspektach rzeczywistości.
Afirmacje mogą być formułowane w trzech podstawowych perspektywach. Oprócz tradycyjnej: „ja jestem (…)”, mamy do wyboru perspektywę drugiej osoby: „ty jesteś (…)” lub perspektywę grupy ludzi: „on jest (…)”. Stosowanie tych trzech perspektyw jednocześnie może potęgować efektywność afirmacji.
W celu zwiększenia efektywności autosugestii, warto uzupełniać afirmacje o przesadzenia i porównania. Podświadomość jest szczególnie wrażliwa na takie techniki. Dla przykładu, zamiast stwierdzenia „jestem odważna”, lepiej byłoby określić konkretną sytuację, która miałaby być dowodem tej odwagi.
Na bardziej zaawansowanym etapie pracy z afirmacjami, warto zastanowić się nad pierwotną potrzebą, która doprowadziła do powstania negatywnej cechy. Afirmacje powinny nie tylko prezentować nowy sposób myślenia i odczuwania, ale także zaspokajać tę pierwotną potrzebę w alternatywny sposób.
W tym kontekście warto również wspomnieć o afirmacjach „przyszłościowych”, które mobilizują podświadomość poprzez uwzględnienie czynnika czasu.